środa, 12 czerwca 2013

Za krótka doba

Witam, witam.

Ja tak na chwilkę, na szybko, bo ciągle nie mam czasu. Zakładam, że dopóki nie skończy się czerwiec nie będę mogła wziąć się za realizację swoich pomysłów. Nie martwię się tym, wolę poświęcic więcej czasu na coś na czym mi zależy niż robic to w przerwie między pracą, a nauką.

Chociaż gorąca wiosna zawitała... mam nadzieję, na dobre w Szczecinie, już kilka dni temu, ja dopiero dzisiaj, nieśmiało odkryłam blade jak ściana nogi i wystawiłam je na działanie promieni słonecznych. Postanowiłam odwiedzic przyjaciółkę. Przy niej zawsze byłam spokojna o swoją opaleniznę. Nie znałam bledszej od niej osoby. Lora postanowiła jednak zrobic mi psikusa. Pojechała na wycieczkę do Turcji i wróciła jako blond włosa murzynka. Szlag trafił posągową białogłową. Super.

Dni uciekają mi niebezpiecznie szybko. Wcześniej żyłam według planu zajęć. Od kiedy one się pokończyły nie mam pojęcia kiedy jest wtorek, kiedy piątek. Koszmarny w-f na 8 rano zawsze wypada niespodziewanie, a przypomina mi się o nim we wtorkowy wieczór, który zaczyna się dla mnie ok 22. A ostatnio w każdy wtorek spędzam milion godzin w pracy.

Od niedawna jestem miejską rowerzystką i staram się podróżowac na swoim cudownym juniorku, gdzie tylko się da. Podczas ostatniej wycieczki (na w-f, którego jednak nie było) odkryłam SWOJĄ IDEALNĄ PIOSENKĘ NA ROWER!



Na dzisiaj to by było na tyle, nie mam czasu na więcej rozpisywania się. Nienawidzę nie miec czasu.

A na do widzenia, jeszcze... co Wy wiecie o prawdziwym oszczędzaniu?


Dodam, że bardzo lubię swoich współlokatorów i nie ma nic złego w tym, żeby się trochę z nich pośmiać ;) P.s.słomki są z McD.


P.S. zapomniałam pokazac jak Lorykot, zareagował na widok moich nóg:

 Pozdrawiam Kota.

1 komentarz:

  1. Ja od października znów będę musiała chodzić na wf, bo tego cholerstwa nie przepisują :-(

    OdpowiedzUsuń

f

f